tag:blogger.com,1999:blog-6678684042166251080.post8255685926396757222..comments2023-09-18T15:28:56.647+02:00Comments on Opowieść z Miasta Magii: Rozdział XXVIIkudikothttp://www.blogger.com/profile/10269364862876644688noreply@blogger.comBlogger10125tag:blogger.com,1999:blog-6678684042166251080.post-76113466428729093072017-04-04T17:41:26.317+02:002017-04-04T17:41:26.317+02:00Nie przejmuj się, mi też zawsze długo zajmuje zabr...Nie przejmuj się, mi też zawsze długo zajmuje zabranie się za czytanie, więc wiesz... Rozumiem opóźnienie w czytaniu ;) <br />Jeśli chodzi o Lonnie, to mogę zdradzić tylko tyle, że jeszcze sporo namiesza ;)<br /><br />Dziękuję za komentarz ;*<br />Pozdrawiam ^^kudikothttps://www.blogger.com/profile/10269364862876644688noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6678684042166251080.post-88791691173905352382017-04-04T07:46:43.523+02:002017-04-04T07:46:43.523+02:00Ogólnie przepraszam za moją nieobecność. Dostawała...Ogólnie przepraszam za moją nieobecność. Dostawałam wszystkie informacje o rozdziałach, ale kurcze jakoś miałam zapracowany miesiąc, a poza tym dodawałaś je jak torpeda!<br />Rozdział oczywiście super. Nie ufam całej tej Lonnie, za bardzo wydaje mi się podejrzana, a poza tym... chyba nie mam więcej nic do dodania.<br />Weny, czasu i sprawnego kompa<br />Pozdrawiam<br />ROLAKA z http://granica-olimpu.blogspot.comRolakahttps://www.blogger.com/profile/13968816803924971049noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6678684042166251080.post-23645713273987562992017-03-12T22:00:42.593+01:002017-03-12T22:00:42.593+01:00Dziękuję za komentarz, cieszę się, że się podobało...Dziękuję za komentarz, cieszę się, że się podobało ^^<br />Pozdrawiam :)kudikothttps://www.blogger.com/profile/10269364862876644688noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6678684042166251080.post-53080525012400428532017-03-12T11:21:57.172+01:002017-03-12T11:21:57.172+01:00Twoje opowiadanie jest bardzo ciekawe i widać, że ...Twoje opowiadanie jest bardzo ciekawe i widać, że gdy tworzysz, poświęcasz mu całe swoje serce. Po jednym rozdziale wiem, że twój styl pisania jest ciekawy, potrafisz zainteresować czytelnika i zachęcić do czekania na kolejny rozdział. Trzymaj tak dalej, powodzenia. <br /><br />Pozdrawiam z lenaskolowska.blogspot.comLena Skołowskahttps://www.blogger.com/profile/01499320459100517703noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6678684042166251080.post-82387985175479912542017-03-11T20:15:44.943+01:002017-03-11T20:15:44.943+01:00Haha, za co ty tej Balli tak nienawidzisz? ;D Nie ...Haha, za co ty tej Balli tak nienawidzisz? ;D Nie twierdzę, że to postać, którą łatwo lubić, ale nie spodziewałam się, że wzbudzi aż taką nienawiść :D <br /><br />Dziękuję za komentarz ;*<br />Pozdrawiam ^^kudikothttps://www.blogger.com/profile/10269364862876644688noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6678684042166251080.post-53385673097393638802017-03-11T20:11:10.022+01:002017-03-11T20:11:10.022+01:00O nie, a raczej tak! Balla, mam nadzieję, że zgini...O nie, a raczej tak! Balla, mam nadzieję, że zginiesz w potwornych mękach. Ja z pewnością nie będę po tobie płakać. Dodatkowo zatańczę nad twoimi zwłokami, a na bis na twoim grobie. HA!!! <br />Czekam na next :*Moonlighthttps://www.blogger.com/profile/15070009606217095745noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6678684042166251080.post-67835287588447216092017-03-06T22:54:15.425+01:002017-03-06T22:54:15.425+01:00Balla... O przyczynach jej zachowania będzie dość ...Balla... O przyczynach jej zachowania będzie dość sporo później, także nie będę spoilerować. Na pewno chęć przypodobania się Dannelowi ma z tym sporo wspólnego ;)<br />Lonnie ma dość ciężki charakterek ;) <br />Anella na pewno pojawi się w kolejnym rozdziale i to w dość dużych ilościach. <br /><br />Dziękuję za komentarz :)<br />Pozdrawiam ^^kudikothttps://www.blogger.com/profile/10269364862876644688noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6678684042166251080.post-72279501007953607832017-03-06T22:22:08.621+01:002017-03-06T22:22:08.621+01:00Faktycznie nieco spokojniej, ale to b. dobrze. chw...Faktycznie nieco spokojniej, ale to b. dobrze. chwila oddechu wszystkim się przydała.... a i tak wiadomo, że to właśnie cisza przed burza i ja się osobiście tego boję... Na kogo wpadła Balla? Zastanawiam sie czasem, czy ona na pewno jest żła sama z siebie, szczerze wątpię, myslę, czy to nie jest częsciowo związane z tym, że chce za wszelką cenę przypodobać sie Dannelowi. Ale trudno ją rozgryźć. Kogo ona spotkała na koniec?! No i Lonnie... Lonnie ma charakterek, ale jest też rozsądna. E. jest wybitnie dobrym mówcą, dokładnie wie, co trzeba powiedzieć, by ludzie robili to, czego on chce. A jednak chwilowo nie rządzi... Bo obn chyba nawet to wie - kiedy niby odejść... Sama nie wiem, czy go lubię, czy nie. Na pewno go szanuję. Należy się go obawiać w jakiś sensie. Mam nadzieję, ze w następnej notce będzie o naszej głównej bohaterce :P pozdrawiam i zapraszam na Niezależność :)Condawiramurshttps://www.blogger.com/profile/09448421131348444538noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6678684042166251080.post-54054007988771239942017-03-05T22:19:13.560+01:002017-03-05T22:19:13.560+01:00Lonnie, Lonnie... Mogę zdradzić, że będzie miała d...Lonnie, Lonnie... Mogę zdradzić, że będzie miała dość dużą rolę do odegrania :D<br />A facet, którego Balla spotkała, to ktoś, kto już się wcześniej pojawił. Następny rozdział zresztą wyjaśni, kto to i jak skończy się ich spotkanie :D<br /><br />Dziękuję za komentarz :D<br />Pozdrawiam ;Dkudikothttps://www.blogger.com/profile/10269364862876644688noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6678684042166251080.post-41032516264255500152017-03-05T12:34:59.396+01:002017-03-05T12:34:59.396+01:00"kto niepochlebnie wyraża się od niemagicznyc..."kto niepochlebnie wyraża się od niemagicznych ludziach" - o <br /><br />Ciekawa jestem kim jest ta Lonnie. Nie zdziwiłabym się, gdyby nie mówiła o sobie całej prawdy, chociaż wydaje się, że była z Eanem szczera. Jest w niej coś, co mnie ciekawi. Chociażby to, dlaczego uznała za całkowicie normalne, że bedzie teraz mieszkanką Oreall. Czy nie powinna chcieć wydostać się stąd i wrócić do siebie? Zdziwiło mnie to.<br /><br />Ciekawa jestem kim jest ten chłopak, którego spotkała Balla. Coś mi się wydaje, że biedak nie wyjdzie z tego żywy xD A na razie nie potrafię skojarzyć, czy powinnam go znać :D Szkoda, że nie mam już rozdziału do nadrobienia, żeby się o tym dowiedzieć:<<br /><br />Tak więc czekam na niego i mam nadzieję, że przybędę bez wiekszych opóźnień ;D<br />Pozdrawiam! ;**<br />Rudahttps://www.blogger.com/profile/12494765555217849651noreply@blogger.com